Film "Anatomia upadku"pokazał, krok po kroku, całkowitą klęskę polskiego rządu w tej sprawie. Upokorzenie naszych prokuratorów, którym nie pozwolono nawet obejść całego terenu katastrofy ,jak powiedział z zawstydzeniem płk. Rzepa. Pokazał też, że odpowiedzialny za przygotowanie lotu prezydenta szef Kancelarii Premiera, załatwił sprawę - jak przypuszczam - machnięciem ręki i rzuconym lekko - "Chce niech se leci".
Z efektem wiadomym.

Dodam jeszcze, że film obejrzało bardzo wielu widzów biorąc pod uwagę brak nagłośnienia medialnego , a także świadome pominięcie prezentacji przez entuzjastów opcji rządowej.

no i co z tego ? nic
paru zaciekawionych co tez ta Gargas wypocila i tyle,nikogo ten temat juz nie rusza,
bo o czym tu piep. wkolo ? walneli sie z gupoty i pychy o glebe, 100 osob zabili i
teraz sie wykrecaja,ze to nie oni , tylko ufo, żenada, ludzie maja inne zainteresowania