Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Amnesty International wspiera Irlandki przed historycznym referendum w sprawie aborcji
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (10)
WASZE KOMENTARZE
A gdzie ja napisałem, że dyktuję moim rozmówcom co mają mówić? Wskaże mi Pani odpowiedni passus z mojego komentarza? Ja po prostu ich znam. Większość komentatorów życia publicznego w swoich ocenach jest przewidywalna do bólu. Jeśli Pani jeszcze o tym nie wie, to wkrótce się dowie. Ale myślę, że Pani dobrze o tym wie. Gratuluję dobrego samopoczucia. Pzdr!
Pani Justyno - większa część tekstu, który Pani spłodziła stanowi Pani subiektywną opinie, przedstawioną do tego w arbitralny sposób. Niemiłą sprawą jest "odwracanie kota ogonem" przez Panią i tłumaczenie jak adwokat komunikacji, która wywołała ewidentnie niewłaściwy odbiór nie tylko wśród trolli (a więc po prostu źle zrobionej), typowym hejterskim argumentem ludzi bez argumentów: Autorowi chodziło o TO a spot jest doskonały, jeżeli ktoś uważa inaczej lub nie podoba mu się wykorzystany zabieg kreatywny to jest (i tutaj mowa nienawiści w Pani wykonaniu, degradująca ludzi, krytykujących tą kampanię).
Pani Alicjo, po przeczytaniu Pani komentarza przeczytałam ten artykuł jeszcze dwukrotnie i przecieram oczy ze zdumienia. Czy może wskazać Pani fragmenty, które są subiektywną opinią autorki? Ja nie znalazłam żadnego. Opisana została kampania, opisany spot i opisana reakcja dziennikarzy mediów konserwatywnych (zacytowano ich wypowiedzi, bez komentarza autorki). Jedyna opinia w tekście pochodzi od ekspertki. A jeszcze zarzuca Pani autorce "mowę nienawiści degradującą ludzi krytykujących tę kampanię" - gdzie konkretnie? Poproszę o wskazanie odpowiedniego fragmentu artykułu.