Allegro to największy złodziej w Polsce, dawno wyprzedził Urząd Skarbowy i ZUS.

Teraz frustraci, którzy kupili 10 przedmiotów, a jeden im się nie podobał, będą bezkarnie wystawiali 10 komentarzy negatywnych, bo takie będą mieli widzimisię.

Jak zwykle w dupę jest bity główny sponsor królewiczów z Allegro, czyli sprzedający.

Zakładajcie sklepy, ograniczajcie sprzedaż na allegro, to moja rada. Ja tak zrobiłem i zaczynam odczuwać pierwsze efekty. To jest realne!

Allegro to złodzieje!!!

"Neutralów" nie było wiele, ale można było się z nich wiele dowiedzieć.

To przymuszanie do wystawianie pozytywów w sytuacji, gdy transakcja przebiegła "prawie" poprawnie.

Największą bolączką Allegro jest brak jakiejkolwiek odpowiedzialności. Oszuści są bezkarni, bo mało kto dla drobnych kwot pójdzie na policję by skorzystać z programu ochrony kupujących. Ja raz skorzystałem, bo zgłosiłem sprawę na policji - oszust mieszka na drugim końcu Polski i tam mnie ciągają do sądu... dla 200zł. Teraz już wiem, że nigdy więcej...
Dla mnie wzorem jest Aliexpress - tam kasę trzyma portal aż potwierdzę, że wszystko jest OK. Jak nie potwierdzę - jest spór i zwykle jest rozstrzygany na korzyść kupującego. A Allegro umywa rączki - idź sobie na policję - mówi.
Dlatego co mogę - kupuję w Chinach. Raz - że taniej. Dwa - że pewniej. W razie kłopotów - bez udziału policji i pseudo wymiaru sprawiedliwości.
Chyba podobnie jest na ebayu - bo kasę zwraca Paypal.