Uśmiałem się z samego rana. Ta pani ma ogromne parcie na szkło i z całą pewnością nie jest ani charyzmatyczna, ani nie posiada wybitnej osobowości. Prawda jest taka, że gdyby faktycznie odznaczała się takimi cechami, to "wybiłaby się" i pojawiła w świadomości obywateli już dawno, a nie dopiero w momencie, kiedy jej poprzednik na stanowisku Prezydenta Gdańska odszedł w tragicznych okolicznościach. Wcześniej była niewidoczna, a teraz chce zaistnieć na siłę (łapanie premiera na chodniku, zaczepki o Trumpie na twitterze, tańce w rocznicę wybuchu wojny itd.)
TommyFox2019-08-03 09:37
00
egzaltowany kicz
polo2019-08-03 09:38
00
BTW - jeśli te stare przecieki o "namaszczaniu" przez Tuska byłyby prawdziwe - czyżby tego typu opinie były szykowaniem gruntu pod ewentualny start Pani Dulkiewicz w wyborach prezydenckich? Jeśli ktoś z PO/KO to czyta, to mam naprawdę szczerą poradę: popatrzcie na to, jak SLD przejechało się na Pani Ogórek (która też chciała na siłę zaistnieć w polityce) i zastanówcie się, czy chcecie powtórzyć ten eksperyment, tyle że z Panią Dulkiewicz.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Aleksandra Dulkiewicz jako prezydent Gdańska jest jak na polskie warunki zjawiskiem niezwykłym (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (89)
WASZE KOMENTARZE
Uśmiałem się z samego rana. Ta pani ma ogromne parcie na szkło i z całą pewnością nie jest ani charyzmatyczna, ani nie posiada wybitnej osobowości. Prawda jest taka, że gdyby faktycznie odznaczała się takimi cechami, to "wybiłaby się" i pojawiła w świadomości obywateli już dawno, a nie dopiero w momencie, kiedy jej poprzednik na stanowisku Prezydenta Gdańska odszedł w tragicznych okolicznościach. Wcześniej była niewidoczna, a teraz chce zaistnieć na siłę (łapanie premiera na chodniku, zaczepki o Trumpie na twitterze, tańce w rocznicę wybuchu wojny itd.)
egzaltowany kicz
BTW - jeśli te stare przecieki o "namaszczaniu" przez Tuska byłyby prawdziwe - czyżby tego typu opinie były szykowaniem gruntu pod ewentualny start Pani Dulkiewicz w wyborach prezydenckich? Jeśli ktoś z PO/KO to czyta, to mam naprawdę szczerą poradę: popatrzcie na to, jak SLD przejechało się na Pani Ogórek (która też chciała na siłę zaistnieć w polityce) i zastanówcie się, czy chcecie powtórzyć ten eksperyment, tyle że z Panią Dulkiewicz.