Dzięki temu art. właśnie się dowiedziałem, że coś takiego jak Pasibus istnieje. THX ;-)

Czasami warto wyjść z życiowej nory, bo jak widać na twoim przykładzie, takie życie powoduje bycie ciemniakiem.

Jaśniak się odezwał po jaśniepańsku.

PS. Radio Zet zaczęło utrzymywać zadłużoną po uszy Agorę, która bez dotacji wujka z Ameryki zwyczajnie by upadła na skutek wielce udanych decyzji zarządu, ale nie upadła, bo nie jest firmą rynkową. Teraz, jak widać, Agora czyści biznes ze wszystkich knotów, skoro stanęła na nogi dzięki krewnym i znajomym królika z USA. Zostanie radio (Zet+Złote przeboje+tuba Tok), kina czekająca na hity frekwencji i - symbolicznie - Wyborcza z Wysokimi obcasami. Reszta - out, skoro Agorze ktoś (Kto?) rzucił koło ratunkowe i dostała telefon od przyjaciela.