Można o Michajłow powiedzieć, że była zawsze obiektywna dla tej strony, która rządziła. Kto nie rządził, miał przegrane kary u niej. Dzień po wyborach chorągiew wiała w odwrotnym kierunku a Michajłow raptem też. Michajłow zastąpiła osoba, która bardziej była przychylna ministerstwu propagandy, pewnie z lepszym wykształceniem, bo nie prawniczym a po szkole medialnej O. Rydzyka. Przecież Radio Gdańsk to wielki ul, roi się tam od dawnych współpracowników katolickiego Radia Plus. Program przysłuchuje się jak wielka tuba propagandowa tylko jednego kościoła i jednej jedynej słusznej partii PiS. Kiedyś transmitowali nawet mszę św. protestantów z Sopotu i Słupska. Zaniechali, chociaż nie robili to często, tylko raz na rok.

niejaki Wasielewski były rzecznik niejakiego Śniadka, obecnego barona pisu na Pomorzu. Wystarczy?