Zaproszenie Żyda znanego z wrogiego stosunku do Polski i Kościoła należącego do żydowskiej "loży" Synów Przymierza, która wprost deklaruje, że o żydowskie interesy wojuje, do komentowania listu purpuratów z episkopatu w publicznym radio, w kraju gdzie przeważająca większość społeczeństwa to katolicy to ostentacyjna próba pokazania kto tu naradę rządzi bez względu na to jaka partia przejmie zewnętrzne znamiona władzy - przywleczona z g..m na butach Armii Czerwonej i osadzona na polskim tronie wiecznie żywa żydokomuna.
wars2017-05-22 09:28
00
Za tyle lat wierności wobec Partii nie można ukarać zbyt boleśnie. Za komuny dla towarzyszy, którym powinęła się noga, też zawsze znajdował się jakiś stołek w NIK-u czy Kontroli Robotniczo-Chłopskiej.
red2017-05-22 10:23
00
Po ludzku im współczuję. Część z nich zaangażowała się po prawej stronie nie bez pewnych oporów, widząc mankamenty PiSu ale uważając się za ludzi prawicy przyjęła, że zalety przewyższają wady. Nie piszcie więc o wszystkich, że to karierowicze, bo to na pewno nie jest prawda. Natomiast PiS pokazał im bardzo dobitnie jaki jest. I jeszcze jedno: nie wypisujcie farmazonow, że w czasach PO też tak było. Nie było.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Odwołani dyrektorzy Trójki i PR24 będą dalej pracowali w Polskim Radiu
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (8)
WASZE KOMENTARZE
Zaproszenie Żyda znanego z wrogiego stosunku do Polski i Kościoła należącego do żydowskiej "loży" Synów Przymierza, która wprost deklaruje, że o żydowskie interesy wojuje, do komentowania listu purpuratów z episkopatu w publicznym radio, w kraju gdzie przeważająca większość społeczeństwa to katolicy to ostentacyjna próba pokazania kto tu naradę rządzi bez względu na to jaka partia przejmie zewnętrzne znamiona władzy - przywleczona z g..m na butach Armii Czerwonej i osadzona na polskim tronie wiecznie żywa żydokomuna.
Za tyle lat wierności wobec Partii nie można ukarać zbyt boleśnie. Za komuny dla towarzyszy, którym powinęła się noga, też zawsze znajdował się jakiś stołek w NIK-u czy Kontroli Robotniczo-Chłopskiej.
Po ludzku im współczuję. Część z nich zaangażowała się po prawej stronie nie bez pewnych oporów, widząc mankamenty PiSu ale uważając się za ludzi prawicy przyjęła, że zalety przewyższają wady. Nie piszcie więc o wszystkich, że to karierowicze, bo to na pewno nie jest prawda. Natomiast PiS pokazał im bardzo dobitnie jaki jest. I jeszcze jedno: nie wypisujcie farmazonow, że w czasach PO też tak było. Nie było.