Kasa, Kasa Misiu... Wydawca Axel Springier - książka to zawsze dobry sposób wypłaty większej puli środków dla autora. T.Lis - dla Springera jest diś cennym aktywem - bowiem jako euroentuzjasta - walczy chcąc nie chcąc - o dominację Niemiec na wszystkich rynkach EU. Tym samym broni interesów swojego wydawcy - za co zapewne mogą go hojnie wynagradzać. Płacąc drugi raz, za teksty, które już dla nich, jako wydawcy Newsweeka - napisał ;-)
PZPN2016-01-22 08:06
00
Nietety Lis już się wypalił. Robiliśmy badania i dla młodych, wykształconych ludzi ten gość nic nie znaczy. Ba! Nawet go nie kojarzą. Jego target to 38-52, czyli ludzie nudni, gnuśni i znudzeni życiem. Ci, który mimo sukcesu materialnego nie są szczęśliwi, nie mają wartości, pomysłu na siebie etc. Dlatego Lis wydaje książki chodzi na KOD, żeby jeszcze tej swojej grupce docelowej powalczyć o fame. Ale to gość, który kojarzy się ze smutkiem, z warcholstwem z negatywnym emocjami. Ciężko będzie mu to teraz odwrócic.
Święte słowa, gość jest żałosny, niedługo tylko mohery będą go słuchać.
Lock2016-01-22 08:31
00
Lis zaczyna monetyzować swój opór wobec Pisiorów! Zabrali kontrakt w TVP, parę baniek mniej w domowym budżecie, to jest pomysł, aby wydać swoje "przemyślenia" z ostatnich 4 lat i trochę kasy przyciąć. Kasa, misiu, kasa!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„A nie mówiłem?” - nowa książka Tomasza Lisa
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (28)
WASZE KOMENTARZE
Kasa, Kasa Misiu... Wydawca Axel Springier - książka to zawsze dobry sposób wypłaty większej puli środków dla autora. T.Lis - dla Springera jest diś cennym aktywem - bowiem jako euroentuzjasta - walczy chcąc nie chcąc - o dominację Niemiec na wszystkich rynkach EU. Tym samym broni interesów swojego wydawcy - za co zapewne mogą go hojnie wynagradzać. Płacąc drugi raz, za teksty, które już dla nich, jako wydawcy Newsweeka - napisał ;-)
Święte słowa, gość jest żałosny, niedługo tylko mohery będą go słuchać.
Lis zaczyna monetyzować swój opór wobec Pisiorów! Zabrali kontrakt w TVP, parę baniek mniej w domowym budżecie, to jest pomysł, aby wydać swoje "przemyślenia" z ostatnich 4 lat i trochę kasy przyciąć. Kasa, misiu, kasa!