50 lat temu, jako aplikant - stażysta podpisałem umowę z wydawnictwem prasowym. Od tamtej pory pracowałem w regionalnych i ogólnopolskich gazetach codziennych, tygodnikach i miesięcznikach. Zajmowałem się PR-em, mam też na swym koncie publikacje naukowe. Od dziesięciu lat pobieram emeryturę i cieszę się się tym, że za moje teksty wciąż płacą mi dobrze i regularnie. Wszystko to zaś upoważnia do następującej konkluzji: jaki wydawca - taka gazeta; jaka gazeta - taka redakcja, jaka redakcja - tacy dziennikarze.
belfer2019-02-24 22:28
00
Praktycznie nie ma już dziennikarzy. Są pracownicy mediów i propagandyści. A winę za to ponoszą redakcje i "byznes".
niestety...2019-02-25 10:46
00
Nagroda w 2005 roku za teksty o katastrofie smoleńskiej? Dobry ten dziennikarz.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
7 grzechów głównych dziennikarstwa. Grzech pierwszy: lenistwo [PAWEŁ RESZKA]
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (24)
WASZE KOMENTARZE
50 lat temu, jako aplikant - stażysta podpisałem umowę z wydawnictwem prasowym. Od tamtej pory pracowałem w regionalnych i ogólnopolskich gazetach codziennych, tygodnikach i miesięcznikach. Zajmowałem się PR-em, mam też na swym koncie publikacje naukowe. Od dziesięciu lat pobieram emeryturę i cieszę się się tym, że za moje teksty wciąż płacą mi dobrze i regularnie.
Wszystko to zaś upoważnia do następującej konkluzji:
jaki wydawca - taka gazeta; jaka gazeta - taka redakcja, jaka redakcja - tacy dziennikarze.
Praktycznie nie ma już dziennikarzy. Są pracownicy mediów i propagandyści. A winę za to ponoszą redakcje i "byznes".
Nagroda w 2005 roku za teksty o katastrofie smoleńskiej? Dobry ten dziennikarz.