Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
7 grzechów głównych dziennikarstwa. Grzech piąty: pycha [KRZYSZTOF BERENDA]
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (20)
WASZE KOMENTARZE
Krzychu, bez jaj!
Berenda to dobrze ujął. Listy ludzi pełnych pychy z poprzednich wpisów też trafne. I jak ja cholera żałuję, że jeszcze kilka lat temu to było jedno, normalne środowisko, bez nadęcia i podziałów. Po 10 kwietnia wszystko runęło........
To nigdy nie było normalne środowisko. Zawsze wydawało się tu, że to oddzielna kasta jak kasta sędziowska. Z tą różnicą, że dziś są dwie kasty. Tymczasem jest to najbardziej bezbronne i uległe środowisko jakie widziałem. Egoizm sprawia, że nikt nie wspiera się nawzajem. Pycha sprawia, że każdy ma się za wyjątek. Służalczość sprawia, że gorzej tu niż u Mengele. Chciwość, szczególnie tu, gdzie ludzie przeważnie na glodowych warunkach, eliminuje ludzkie zachowania. Brak realnego związku zawodowego sprawia, że to idealna banda najemników bez zaplecza strukturalnego, z nomenklatury zwana tylko grupą. Dziennikarze to najsłabsza grupa zawodowa, którą przez to omijają nawet tak powszechne procesy gospodarcze jak podwyżki wynagrodzeń.