Przepraszam, że się wtrącam, ale po obejrzeniu dzięki uprzejmości HBO kilku pierwszych odcinków, wyraziłem na innym forum przekonanie, że ten eksperyment się w Polsce nie uda. To wybitnie amerykański nurt - psychoanaliza, tak często obecna u Woody'ego Allena czy ośmieszana w licznych komediach, jest częścią stylu życia, do którego nam daleko i w czasie, i w przestrzeni, i w mentalności. Genialny serial, z rewelacyjnymi aktorami, prawie teatralny... W Polsce nie przejdzie. Tu rządzą Kiepscy i Mostowiakowie. A szkoda. Ten wynik pokazuje także, że mimo iż mamy coraz więcej wyższych (pytanie: od czego są one wyższe?) uczelni, coraz więcej licencjatów i magistrów, to promil ludzi inteligentnych stale maleje.

Niestety podzielam zdanie Jerry'ego - to może być zbyt trudne w odbiorze dla polskiego widza. Ciągłe gadanie o uczuciach. Ja oglądam i polecam.

bylo od poczatku wiadomo, ze to nie jest serial dla kazdego.

bolesne, ze smierc hanki mostowiak w jednym z najgorszych polskich tasiemcow oglada ponad 4 miliony, a taki dobry serial 20 tysiecy....

no ale to o wiele wyzsza polka.

nie wszyscy rozumieja takie przekazy.