nie ufam promocjom tego typu :) wolę zapłacić i cieszyć się przesyłką na czas :) ostatnio natrafiłam na bliską paczkę, dzięki której można odbierać paczki m.in. w żabkach czy na stacjach benzynowych :) rozwiązanie mega, bo na kurierów i listonoszy czekać nie trzeba...

Coś mi się wydaje, że oni tych historyjek nie czytają wszystkich, tylko biorą pierwszą lepszą. Bo jak dzwonią "zwycięzców" to ludzie prosto opowiadają - więc jak niby mieliby napisać najbardziej kreatywną odpowiedź? Oczywiście przemawia przeze mnie trochę zazdrość - kilka odpowiedzi już wysłałem, nagłowiłem się nad nimi i nawet nie dostałem bonu.

ja wygrałam bon, poinformowali mnie o tym, ale do tej pory, a już minęło trochę czasu "fizycznie" mi go nie przekazali....do wykorzystania.