Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
12 firm chce kupić pakiet kontrolny TVN. Transakcja raczej w 2015 roku
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (29)
WASZE KOMENTARZE
Prezes TVN (właściciele ITI oraz Canal +) zadłużonej już na ponad 2 000 000 000 złotych, podpisał z przedstawicielami rządu list intencyjny w sprawie sfinansowania przez budżet zakupu obligacji TVN na kwotę 430 mln. euro. Transakcja ma zostać sfinalizowana po wygraniu wyborów parlamentarnych w 2015 roku przez PO, zakładając, że TVN wypełni zobowiązanie polegające na przekonaniu społeczeństwa do głosowania na Platformę. Przedsięwzięcie sfinansowane zostanie z wpływów nowego podatku od mediów, który wejdzie w życie od 2015 roku. Już dzisiaj większość funduszy budżetowych i ministerialnych na promocję i reklamę kierowana jest do TVN i Wyborczej, a TVN dostała za usługi 500 mln dotacji od HGW, rzekomo na stadion Legii.
czyżby właściciele zydowscy z Brooklinu , ponosili straty na tym gadzinowskim medium, raczej zabieg PR , sprzedadza innym zydom , a interes będzie sie nadal kręcił ogłupiając ludzi , którzy nie potrafią samodzielnie myśleć , zlikwidować to żałsne przedstawienie!!!!
Jeśli prawdą jest 2. mld zadłużenie TVN (w instytucjach bankowych?) i podpisany list intencyjny w sprawie zakupu obligacji na kwotę prawie równą zadłużeniu (wg obecnych stawek EURO) - to nie dziwią podjęte zabiegi marketingowe stacji. Ilość zainteresowanych podmiotów nie przesądza o sfinalizowaniu transakcji, ale jest dowodem wartości kontrahenta, często wątpliwym. To idealne pole do spekulacji, zmierzające do podniesienia prestiżu stacji TVN w obliczu dramatycznie spadających wpływów z reklam.