Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
1000 gości na XVI Charytatywnym Balu Dziennikarzy. Aukcje z rekordem (foto)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Do @dziennikarka-
Ciekawa jestem z jakiego programu,gazety jesteś? Gdybyś była dziennikarką,podpisałabyś się. Zresztą dziennikarz trudniący się prawdziwym dziennikarstwem nigdy by czegoś takiego o swoich kolegach nie napisał. Jesteś zwykłą kłamliwą mendą,podszywającą się pod ludzi wykonujących ten niewdzięczny zawód.
Bardzo piękny,szlachetny cel dzięki Ani Dymnej i Dziennikarzom. Oby więcej takich ludzi!
Ale widzę,że już prawicowe katole kręcą nosem. Zajmijcie się SKOKAMI i podatkami prezesa,a od takich imprez trzymajcie się z daleka. To was nie dotyczy,jeszcze nie dorośliście do tak szczytnych misji!!
... prawicowe katole, mendy,... a moderator cisza? jakby w taki sposób o lewakach pisali tylko z powodu krytyki napuszonej imprezy nie mającej nic wspólnego z nazwą, to pewnie juz dawno by tych wpisów nie było. ale że to inwektywy rzucane bez zdania racji przez lewaków, to posty wiszą sobei w najlepsze...
do anki j. - wiesz ile jest anek j. w tym małym komuszym kraiku? i ty to nazywasz przedstawieniem się?:) a na tym "balu" prawdziwych dziennikarzy - takich jak ja, a nie propagandzistów jak ty - było może kilku... "niewdzięczny zawód"? czyj? prezenterek, dostających za czytanie z promptera 10 razy tyle ile zarabia ten, który wymyślił, wypracował i napisał czytane przez nie słowa? roznegliżowanych panienek, zmieniających szefów jak rękawiczki i w zamian dostających fuchy za grube tysiące, z powodu których zwalniani są reporterzy/redaktorzy/wydawcy? a może partyjnych "telefonistów", piszących tylko po linii jednej partii, niezależnie od faktów?