Bogdan Rymanowski w ”Gościu Wydarzeń”, fot. kadr z Polsat News
Telewizja Polsat podkreśla, że wykorzystywanie jej materiałów dziennikarskich przez polityków o partie za każdym razem wymaga jej zgody. Nadawca deklaruje „chęć konstruktywnej współpracy w zakresie udostępniania treści programowych”.
W komunikacie przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl Telewizja Polsat podkreśla, że „nie będzie akceptowała wykorzystywania materiałów pochodzących z kanałów czy programów informacyjnych bez wcześniejszego wystąpienia przez dany podmiot o taka zgodę”. – W szczególności dotyczy to wykorzystywania wizerunków i wypowiedzi dziennikarzy Telewizji Polsat – zaznaczono.
Nadawca stwierdza, że korzystanie z jego materiałów dziennikarskich „przez komitety wyborcze, partie polityczne czy jakiekolwiek inne organizacje polityczne w prowadzonych przez nie działaniach kampanijnych czy promocyjnych, wymaga uprzedniej każdorazowej zgody Telewizji Polsat”.
Zapowiada, że jeśli jej materiały zostaną wykorzystane bez takiej zgody „zastrzega sobie możliwość wykorzystania wszelkich przysługujących jej praw i środków”. – Jednocześnie deklarujemy chęć konstruktywnej współpracy w zakresie udostępniania wytwarzanych przez Telewizję Polsat treści programowych – dodaje nadawca.
Dziennikarka TVP Info wygrała ws. spotu PiS-u
Partie i politycy regularnie w swoich materiałach promocyjnych przytaczają fragmenty programów telewizyjnych, radiowych i internatowych oraz cytaty z prasy i internetu. Czasami pojawiają się tam także wizerunki dziennikarzy.
Czasami dziennikarze domagają się usunięcia ich wizerunków. W ostatnich latach najgłośniej było o pozwie, który dziennikarka TVP Info Justyna Śliwowska-Mróz wytoczyła Prawu i Sprawiedliwości za to, że jej wypowiedź z anteny pojawiła się w spocie partii wymierzonym w nielegalnych imigrantów.
Po prawomocnie przegranym procesie partia musiała wiosną ub.r. zamieścić oświadczenie, w którym przyznała, że wizerunek dziennikarki wykorzystano bez jej wiedzy i zgody.
