Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy zaprotestowało przeciw zwolnieniu z Telewizji Polskiej Wandy Zwinogrodzkiej, wieloletniej kierowniczki Teatru Telewizji. Miało do niego dojść w miniony poniedziałek.
- Zarząd KSD pozyskał w tej sprawie opinię znanego prawnika, który potwierdził, że zwolnienie tak profesjonalnej twórczyni dokonane zostało z ewidentnie politycznych pobudek, świadczy o tym treść uzasadnienia przedstawionego przez TVP w wypowiedzeniu wręczonym red. Zwinogrodzkiej, w dniu 21 maja br., przez TVP. Przyczyny zwolnienia podane przez TVP nie stanowią podstaw do zwolnienia pracownika, są całkowicie bezzasadne, nieprawdziwe i nieprawne - czytamy w oświadczeniu przesłanym do portalu Wirtualnemedia.pl. Podpisali jej prezes KSD ks. dr Bolesław Karcz i wiceprezes Anna T. Pietraszek.
Wand Zwinogrodzka z TVP1 związana była od 1994 roku, a Teatrem Telewizji kierowała od 2006 roku. Jak podkreślił zarząd KSD w swoim piśmie, to ona odpowiadała za stworzenie Teatru Faktu. Ściśle współpracowała też ze śp. Januszem Kurtyką, prezesem IPN, „na rzecz przywracania świadomości narodowej i prawdy o heroicznej historii Polaków w czasach totalitaryzmu”.
W ostatnich miesiącach Wanda Zwinogrodzka przebywała na zwolnieniu lekarskim, a jej obowiązki pełnił Krzysztof Domagalik. Z naszych informacji wynika, że powodem jej zwolnienia mogły być różnice dotyczące przyszłej wizji Teatru Telewizji między nią a kierownictwem biura programowego.
Joanna Stempień-Rogalińska, rzecznik prasowa TVP, nie chciała wczoraj komentować całej sprawy.
