Na planie filmu "Avengers" Scarlett Johansson czuła się jak mała dziewczynka.
W ekranizacji komiksu aktorka wciela się w postać Czarnej Wdowy. W filmie pojawia się też cała gromada innych superbohaterów, jak Iron Man, Hulk i Hawkeye.
- To była ekstremalna zabawa w przebieranie - przyznała Johansson. - Czułam się jak dzieciak w kostiumie na karnawał. Przed włączeniem kamery wbijaliśmy się w te niewygodne stroje, każdy jęczał że mu niewygodnie. Potem, po klapsie, nagle przeistaczaliśmy się w twardych i groźnych herosów. A jeszcze później, po zakończeniu sceny, każdy wrzeszczał: "Zdejmijcie to ze mnie!".
Film "Avengers" zagości w polskich kinach 11 maja.
