Nadawany od marca w TVN nowy court-show "Sąd rodzinny" osiaga podobne wyniki co znana już widzom "Sędzia Anna Maria Wesołowska". Programowi udaje się wyprzedzać pod względem widowni audycje nadawane w tym samym czasie w TVP 2 i Polsacie, ustępuje tylko propozycjom TVP 1.
Średnia oglądalność trzech pierwszych odcinków "Sądu rodzinnego" wyniosła 2,11 mln widzów przy udziale na poziomie 19,09 proc. - wynika z danych AGB Nielsen Media Research przygotowanych dla Wirtualnemedia.pl.
Zobacz tabelę
W czasie emisji programu (wtorki i czwartki między 17.25 a 18.20)
TVN jest drugą stacją pod względem gromadzonej widowni. Liderem
jest TVP 1, która nadaje w tym czasie m.in. "Celownik", "Klan" i
teleturniej "Jaka to melodia?" (raz pokazano "Puchar świata w
skokach narciarskich"), osiągając 3,7 mln widzów. Za TVN-em
uplasowały się: TVP 2 (m.in. "Czterdziestolatek", "Czterej pancerni
i pies" oraz programy lokalne; 1,82 mln) i Polsat ("Beverly Hills
90210" i "Pierwsza miłość"; 1,24 mln).
Zobacz tabelę
Podobną widownią co "Sąd rodzinny" cieszy się emitowana już od
dwóch lata w TVN "Sędzia Anna Maria Wesołowska". Od marca program
pokazywany jest w poniedziałki, środy i piątki i śledzi go średnio
2,01 mln osób przy udziale wynoszącym 18,51 proc.
Zobacz tabelę
Z danych telemetrycznych wynika, iż "Sąd rodzinny" najchętniej
oglądają kobiety, widzowie powyżej 50. roku życia, mieszkańcy miast
oraz osoby z wykształceniem podstawowym i średnim.
Zobacz tabelę
"Sąd rodzinny" to serial z gatunku court-show prezentujący m.in.
sprawy związane z rozwodami, alimentami, eksmisjami czy wnioskami o
pozbawienie władzy rodzicielskiej. Przypadki prezentowane w
programie oparte są na autentycznych historiach rodzinnych, a
wyroki wydaje w nich sędzia Artur Lipiński.