Od poniedziałku, 2 września morning-show TVP2 „Pytanie na śniadanie” będzie się zaczynać o godz. 7.15, a więc o 40 minut wcześniej niż dotychczas.
Wydłużenie „Pytania na śniadanie” to odpowiedź Telewizji Polskiej na decyzję TVN dotyczącą wcześniejszej emisji „Dzień dobry TVN” w sezonie 2019/2019 - komercyjny nadawca postanowił od 31 sierpnia morning-show pokazywać o godz. 7.30 - o 30 minut wcześniej niż dotychczas. Edward Miszczak, dyrektor programowy TVN Discovery Polska informował, że zmiana ta ma mieć wpływ na lepszą oglądalność śniadaniowego cyklu TVN, który dotychczas startował 5 minut później, niż konkurencyjne „Pytanie na śniadanie” TVP2.
Po tym, jak TVN postanowił emitować „Dzień dobry TVN” 30 minut wcześniej, TVP podjęła decyzję o rozpoczynaniu konkurencyjnego „Pytanie na śniadanie” o 40 minut wcześniej niż dotychczas - a więc o godz. 7.15. - Nikt nie wyprzedzi Telewizji Polskiej. Jeżeli TVN zrobi „Dzień dobry TVN” o 6.00, to my zrobimy „Pytanie na śniadanie” o 5.45. Dlatego nie ma sensu ścigania się na siłę z TVP - komentował tę decyzję Jacek Kurski, prezes Telewizji Polskiej.
Po raz pierwszy morning-show TVP2 o nowej porze zostanie pokazany w poniedziałek, 2 września 2019 roku.
Jesienią „Pytanie na śniadanie” poprowadzą Marzenia Rogalska, Monika Zamachowska, Marcelina Zawadzka, Tamara Gonzalez-Perea, Ida Nowakowska, Tomasz Kammel, Łukasz Nowicki, Tomasz Wolny, Robert El Gendy oraz nowy gospodarz Aleksander Sikora, który w programie zastąpił zwolnionego Michała Olszańskiego.
Morning-show TVP w analizowanym okresie wyprzedził konkurencyjny program „Dzień dobry TVN”, który oglądało wówczas 501 tys. widzów (o 29 tys. oglądających mniej niż rok wcześniej).
