III kwartał przyniósł Nokii lepsze od spodziewanych wyniki finansowe. Pomimo tego firma zdecydowała się na grupowe zwolnienia.
Zysk netto największego producenta telefonów komórkowych na świecie wyniósł w III kwartale 529 milionów euro, w porównaniu do 559 milionów euro straty w analogicznym okresie roku 2009. To dużo lepszy wynik od spodziewanego przez analityków, którzy spodziewali się, że Nokia zakończy miniony kwartał ze 182,5 miliona euro na plusie.
Z kolei przychód fińskiej firmy zwiększył się w ujęciu rocznym o 5 proc., z 9,81 do 10,27 miliarda euro.
W III kwartale Nokia sprzedała 110,4 miliona telefonów komórkowych - o 2 proc. więcej niż rok wcześniej (108,5 mln). Liczba sprzedanych przez firmę smartfonów wzrosła o 61 proc., z 16,4 do 26,5 miliona sztuk.
Firma szacuje, że miała w minionym kwartale tylko około 30 proc. udziału w światowym rynku sprzedaży telefonów komórkowych - o 4 pkt. proc. mniej niż rok temu i o 3 pkt. proc. mniej niż we wcześniejszych trzech miesiącach.
Tymczasem średnia cena oferowanych przez firmę komórek wzrosła do 65 euro, wobec 64 euro rok wcześniej i 61 euro w II kwartale.
Nokia podniosła swoją prognozę dla globalnego rynku sprzedaży komórek w 2010 roku. Firma szacuje teraz, że wobec 2009 roku wzrośnie ona o więcej niż 10 proc., podczas gdy wcześniej zakładała nie więcej niż 10-proc. wzrost.
Przy okazji ogłoszenia wyników finansowych za III kwartał, Nokia zapowiedziała, że zamierza na całym świecie zwolnić 1,8 tys. osób. Celem redukcji zatrudnienia jest usprawnienie "określonych funkcji i działalności badawczej" firmy oraz poprawienie jej konkurencyjności na rynku smartfonów.