Francuski operator satelitarny Eutelsat i tajski Thaicom porozumiały się w sprawie wspólnego satelity telekomunikacyjnego. Trafi na pozycję orbitalną 119,5° wschód i swoim zasięgiem ma objąć całą Azję. Trafi na orbitę w 2027 roku.
Umowę podpisały spółki zależne obu podmiotów - Eutelsat Asia PTE i Space Tech Innovation (STI). Porozumienie zakłada, że każda ze stron zobowiązuje się do dzierżawy i utrzymania połowy pojemności satelity. Eutelsat poinformował w komunikacie, że rozszerzy swoje aktywa na orbicie o około 50 Gb/s dodatkowej przepustowości nad Azją, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na usługi telekomunikacyjne w tej części świata.
„Satelita kompatybilny z przyszłą ofertą LEO-GEO”
Eutelsat we wrześniu zamierza zakończyć fuzję z brytyjskim OneWeb, dostawcą internetu satelitarnego. Firma zapewnia, że nowy satelita będzie kompatybilny z jej obecną flotą i przyszłymi usługami.
- Strategiczne partnerstwo z Thaicom w celu wykorzystania pozycji 119,5° wschód, doskonale zlokalizowanej w całym regionie azjatyckim, stanowi wielką szansę dla firmy Eutelsat, jak również innowacyjne podejście inwestycyjne. Jesteśmy przekonani o doświadczeniu Thaicom jako wiodącego operatora satelitarnego w Azji z ponad 30-letnim doświadczeniem w branży i wiedzą na rynku Azji i Pacyfiku. Ten satelita nowej generacji, w pełni kompatybilny z naszą przyszłą ofertą LEO-GEO, umożliwi Eutelsatowi sprostanie dynamicznemu wzrostowi zapotrzebowania na łączność w regionie - stwierdziła Eva Berneke, CEO Eutelsatu.
Spadające przychody Eutelsatu
Łączne przychody francuskiej firmy w roku finansowym 2022-2023 wyniosły 1,131 mld euro, co oznacza spadek o 1,8 proc. Przychody wideo, które stanowią 62 proc. wszystkich w tym okresie osiągnęły pułap 705 mln euro (spadek o 8,3 proc.). Pocieszeniem dla Eutelsata jest wzrost przychodów z tytułu łączności mobilnej (o 26,8 proc.). Przychody w IV kwartale roku finansowego (od kwietnia do końca czerwca) wyniosły 170 mln euro, (spadek o 9,7 proc. rok do roku).
Przyczyną spadków jest mniejsze zapotrzebowanie na transpondery ze strony nadawców i platform cyfrowych. Platforma Digiturk korzysta już z satelity Eutelsata, tylko tańszego Türksata, natomiast Canal+ Polska zmniejszył liczbę transponderów z ośmiu do sześciu. Negatywnie na wyniki firmy wpływają też sankcje wymierzone w Rosję po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Wcześniej 6,7 proc. przychodów Eutelsatu pochodziło od rosyjskich klientów.
Firma przewiduje powrót do ścieżki wzrostu w roku finansowym 2023-24. Pomóc mają w tym nowe satelity na orbicie, jak Hot Bird 13F i Hot Bird 13G, a także przygotowywana od dawna fuzja z OneWeb, brytyjskim dostawcą internetu satelitarnego. To konkurent Starlinka, który pozwala na korzystanie z szybkiego internetu daleko od światłowodów.
