Dominika Wielowieyska zebrała do tej pory 690 zł na Patronite. Konto założyła niemal dwa miesiące temu, ale go prawie nie promuje w internecie. Pozostaje dziennikarką „Gazety Wyborczej” i TOK FM, ale na YouTube zebrała już 27 tys. subskrybentów.
13 grudnia ub.r. Dominika Wielowieyska założyła konto na Patronite. Dzień później poinformowała o tym na swoim profilu na portalu X: „Gorąco zachęcam do lektury moich tekstów w Gazecie Wyborczej, słuchania poniedziałkowych (godz .7-9) i sobotnich audycji (godz. 9) w TOK FM, a także naszego podcastu "Dzieje się!" Zapraszam na mój kanał na You Tube i na konto Patronite, które właśnie założyłam!”
Dziennikarka prowadzi własny kanał youtubowy od stycznia 2024. Nagrywa odcinki z serii commentary, które publikuje co kilka dni. Głównie podejmuje tematy dotyczące polskiej polityki. Kanał Dominiki Wielowieyskiej ma ponad 27 tysięcy subskrybentów. 241 filmów zapewniło ponad 5 milionów wyświetleń.
Dominika Wielowieyska na Patronite
Dominika Wielowieyska nie promuje za bardzo swojego konta na Patronite. Wśród informacji o kanale na YouTube jest link do strony Patronite, ale to jedyna wzmianka oprócz wspomnianego wpisu na portalu X sprzed ponad miesiąca i niektórych opisów pod odcinkami. Dziennikarka nie zachęca widzów w trakcie swoich filmów do wsparcia.
Do tej pory dziennikarka zebrała na Patronite 690 złotych i doczekała się 12 patronów. Zapytaliśmy, czy będzie dalej prowadzić konto, czy ma zamiar promować i jaki ma cel finansowy. - Założyłam Patronite, bo zachęciła mnie do tego jedna z osób komentujących moje materiały na YouTube. Jeśli ktoś chciałby współfinansować koszt prowadzenia kanału, to może to zrobić. Ale nie mam z tym żadnych planów teraz, nie promuję tego, bo mam inne rzeczy na głowie - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl.
W jej opisie na Patronite przeczytamy m.in.: „Jak to zwykle w życiu bywa rzeczywistość jest o wiele bardziej skomplikowana niż próbują to przedstawiać spin-doktorzy tej czy innej partii. Ważna jest niezależność komentatorów od partii politycznych. Media muszą patrzeć władzy na ręce, i jednocześnie recenzować opozycję”.
Czytaj także: Patronite usunął reportaż o gwałcie w aquaparku
- Dziś bardzo ważnym zadaniem jest edukacja młodych ludzi, nauczenie ich krytycznego podejścia do mediów ogółem, a przede wszystkim do mediów społecznościowych. Musimy ich uczyć poszukiwania różnych źródeł wiedzy i weryfikowania informacji. Musimy budować społeczność odporną na dezinformację i manipulację, szczególnie zewnętrzną, której dziś nie brakuje, a która jest nastawiona na podsycanie nienawiści wśród Polaków. Tak postrzegam swoją misję i chcę jednocześnie zachować szacunek dla ludzi dobrej woli, którzy mają inne poglądy niż ja. Pluralizm mediów i poglądów jest fundamentem demokracji. Taki jest sens mojej publicznej działalności i tym wartościom służy moja internetowa aktywność - dodano.
TOK FM, „GW” i YouTube
W "Gazecie Wyborczej" dziennikarka pracuje od 1991 roku. W latach 2015-2016 prowadziła format „Puenta” w TVP Info, ale odeszła z publicznej stacji, gdy prezesem Telewizji Polskiej został Jacek Kurski.
Na YouTube występuje także w wideopodcaście „Dzieje się”. To prowadzony od września ub.r. wspólny projekt o tematyce politycznej, który tworzą dziennikarze TOK FM, Wyborcza.pl, Radia ZET i Polityki Insight.