Britney Spears wyłożyła z własnej kieszeni 30 tysięcy dolarów na realizację nowego teledysku.
Według znajomych artystki, Spears współfinansuje klip do singla "Get Back", pomimo pewnych obiekcji wytwórni Jive.
- Britney właściwie nie musiała płacić za nakręcenie tego teledysku - tłumaczy informator serwisu "E! Online". - Chciała po prostu przyspieszyć jego realizację w odpowiedzi na wszechobecne słowa krytyki. Przedstawiciele Jive Records tymczasem doradzają, aby jeszcze nieco poczekała.
W klipie zobaczymy piosenkarkę tańczącą na rurze w króciutkiej, czarnej sukience i sięgających ud kozakach. Statystki występujące u boku gwiazdy nie wzięły ani grosza za pracę na planie.
Obecnie Britney Spears powinna być zajęta pracą nad następcą płyty "In The Zone" z listopada 2003 roku.