');const id = jQuery(this).attr('rel');if(jQuery.cookie('cp_' + id)){jQuery(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{jQuery.ajax({url: '/forums/add_plus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){jQuery(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.text('');ob.text(d);jQuery.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});jQuery('a.minus').click(function() {if(comment_block===1){return false;}comment_block=1;const ob = jQuery(this);const clicktmp = jQuery(this).html();jQuery(this).html('');const id = jQuery(this).attr('rel');if(jQuery.cookie('cp_'+id)){jQuery(this).html(clicktmp);comment_block=0;}else{jQuery.ajax({url: '/forums/add_minus/',type: 'POST',cache: false,data: 'post_id='+id,error: function(){jQuery(this).html(clicktmp);comment_block=0;},success: function(d){if(d!==''){ob.text('');ob.text(d);jQuery.cookie('cp_'+id, '1', { expires: 365, path:'/' });} else {ob.html(clicktmp);}comment_block=0;}});}return false;});$("a.reply").on("click",function (e) {e.preventDefault();const comment = $(this).closest('div.comment-item');const text = comment.find(".comment-text").data('raw-comment');const nick = comment.find(".user-name").html();const commentInput = $("#comment-text");commentInput.focus();commentInput.val('[quote="'+nick+'"]'+text+"[/quote]");$("#comment-button").trigger("click");});});
Dołącz do dyskusji: „Gazeta Olsztyńska” i „Głos Wągrowiecki” krytykowane za wielkanocne okładki z ukrzyżowanym chlebem i „Żywotem Briana”
Zgaduję, że gościu wpisał sobie w wujka gugla "ukrzyżowanie" i wziął ładną grafikę, co mu rozmiarem pasowała.
A potem zupełnie na poważnie opatrzył to nagłówkami, tak jakby to był co najmniej kadr z "Pasji".
Ot! Powiatowa robota, powiatowego fachowca, za powiatowe pieniądze;)
*no dobra, trochę można się z niego pośmiać, ale z umiarem, po chrześcijańsku;)
I "Gazeta Olsztyńska" śmiało zrobiła ten krok;) Rozumiem intencję: Zbawiciel ->Ciało Chrystusa -> Ukrzyżowanie -> Chleb
Przesłanie było wzniosłe... Wyszło (sam nie wiem, jak to opisać, by nie zgrzeszyć w Wielki Piątek brakiem miłosierdzia).