SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zaskakujący „wywiad” z Braunem w publicznym radiu. Prowadzący nie zadał żadnego pytania

Grzegorz Braun został zaproszony do Radia Szczecin, ale prowadzący Sebastian Wierciak nie chciał mu zadawać pytań. W zamian dał czas antenowy politykowi na wygłoszenie monologu. – Wsadziłem kij w mrowisko, trochę niechcący – komentuje Wierciak, redaktor naczelny publicznej rozgłośni.
 

Dołącz do dyskusji: Zaskakujący „wywiad” z Braunem w publicznym radiu. Prowadzący nie zadał żadnego pytania

32 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kij w mrowisko
Nie ma to radio ostatnio szczęścia do naczelnych. Obecny, każdą kolejną wypowiedzią udowadnia, że funkcja go przerosła. Najwyraźniej nie rozumie, jaka jest rola mediów, zwłaszcza publicznych. Nie tylko w kampanii. Szkoda, że nie ma wokół siebie osób, które zamiast suflować, wylałaby kubeł zimnej wody. Rozsądnego zarzadzania kryzysem brak. Nie czarujmy się, o zmianach, także personalnych, w mediach publicznych decydowali politycy.
odpowiedź
User
Polskość to nienormalność...
Do Białogardu na Szpitalną nie mogli go od razu przetransportować?
Redaktora do szpitala?


Redaktora nie, przygłµpa pod czerwonym krawatem.

Ile w tobie nienawiści... Typowe zjawisko dla polskojęzycznych, którzy nienawidzą Polaków.
Widzę, że jedziesz wg tego rozkładu jazdy
http://niezaleznemediapodlasia.pl/45-zasad-zniewolenia-narodu-polskiegotajne-przemowienie-jakuba-bermana/
odpowiedź
User
wytarte kolana
Nie ma to radio ostatnio szczęścia do naczelnych. Obecny, każdą kolejną wypowiedzią udowadnia, że funkcja go przerosła. Najwyraźniej nie rozumie, jaka jest rola mediów, zwłaszcza publicznych. Nie tylko w kampanii. Szkoda, że nie ma wokół siebie osób, które zamiast suflować, wylałaby kubeł zimnej wody. Rozsądnego zarzadzania kryzysem brak. Nie czarujmy się, o zmianach, także personalnych, w mediach publicznych decydowali politycy.
Bardzo słuszna uwaga! Niestety ale do mediów na szefów tego czy owego trafia 3/4 to pokorne sługi polityczne. Coraz częściej jest tak że jak taki naczelny wyleci. to mu się punkt widzenia zmienia :)
odpowiedź