Podczas sobotniej manifestacji Komitetu Obrony Demokracji pod Sejmem przemawiał m.in. Tomasz Lis, redaktor naczelny „Newsweek Polska” i autor programu publicystycznego w TVP2. - Mogą nam odbierać programy, mogą nam wyłączać mikrofony, ale nigdy nie zamkną nam ust - stwierdził.
Swoje wystąpienie Tomasz Lis zaczął od przypomnienia, że w piątek decyzją zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich otrzymał antynagrodę Hiena Roku. Z ironią przytoczył też szeroko komentowane w ostatnich dniach słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o jego oponentach politycznych: „Polacy najgorszego sortu” oraz „Cała Polska z was się śmieje, komuniści i złodzieje”. To drugie stwierdzenie dziennikarz przerobił na: „Cała Polska z was się śmieje, demokracji wy złodzieje”.
- Mogą nam odbierać programy, mogą nam wyłączać mikrofony, ale nigdy nie zamkną nam ust - zadeklarował Tomasz Lis. Podkreślił, jak cenne i okupione ofiarną walką poprzednich pokoleń Polaków są wartości takie jak wolność i demokracja. - Czy pozwolimy to sobie odebrać tylko dlatego, że taki jest kaprys jednego faceta? Nie, nigdy! - powiedział.
Podczas sobotniej demonstracji zabrali też głos, oprócz przedstawicieli Komitetu Obrony Demokracji, Agnieszka Holland, Krzysztof Materna, Monika Płatek i Maja Komorowska. Poza Lisem wzięli w niej udział inni dziennikarze, m.in. z „Newsweeka” i „Gazety Wyborczej”, którzy relacjonowali to na portalach społecznościowych. „GW” zdecydowanie wspiera działalność KOD - informacje o sobotnich manifestacjach (odbyły się w wielu dużych miastach w Polsce i kilku za granicą) znalazły się na pierwszej stronie jej piątkowego i sobotnio-niedzielnego wydania. W czasie demonstracji przemawiał też Jarosław Kurski, wicenaczelny „Gazety Wyborczej”.
![]() |
Publicysta „Gazety Wyborczej”: trudna sytuacja, wykupujcie prenumeratę. Agora uspokaja: brak ogłoszeń MSP mało istotny
|
Niedługo po przemówieniu Tomasz Lis został poproszony o wypowiedź przez dziennikarza Telewizji Republika. Zapytany o to, dlaczego sytuację w Polsce skrytykował w niemieckich mediach (Lis niedawno wystąpił w reportażu stacji ARD), wyjaśnił, że udziela też komentarzy mediom z innych krajów, a krytykowanie tego przez polskie media prawicowe nazwał komunistyczną propagandą rodem z czasów Gomółki.
W poprzednią sobotę Tomasz Lis i wielu dziennikarzy „Gazety Wyborczej”, „Polityki” i „Newsweeka” wzięło udział w pierwszej demonstracji KOD oraz wyraziło dla niej poparcie w internecie. Natomiast podczas niedzielnego marszu PiS wspierającego rząd i prezydenta oprócz liderów tej partii przemawiał redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz (więcej na ten temat).