SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVN ma zapłacić 250 tys. złotych kary nałożonej przez KRRiT

Decyzją Sądu Najwyższego, który oddalił skargę kasacyjną złożoną przez telewizję TVN, stacja ma zapłacić 250 tys. złotych kary za emisję kilku odcinków "Rozmów w toku". Chodzi o sprawę, która swój początek miała jeszcze w 2013 roku.

Ewa Drzyzga, „Rozmowy w toku”, fot. TVNEwa Drzyzga, „Rozmowy w toku”, fot. TVN

Ówczesny przewodniczący KRRiT Jan Dworak nałożył na TVN karę w wysokości ćwierć miliona złotych, wskazując, że doszło do naruszenia art. 18 Ustawy o radiofonii i telewizji. Zakazuje on rozpowszechniania audycji "mogących mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich" w godzinach innych, niż 23-6.

Chodziło o emisję odcinków „Rozmów w toku” w 2012 roku: "Po co talent, po co szkoła – ja pozować będę goła!" z 30 marca 2012 roku; "Jak imprezuje ćpunka z gimnazjum?" z 6 kwietnia 2012 roku; "Na randkach spotykam samych zboczeńców!" z 16 maja 2012 roku; oraz "Popatrz na mnie! Widzisz przed sobą pustaka?" z 17 lipca 2012 roku.

- KRRiT stwierdziła, że w porze chronionej wyemitowane zostały przekazy mogące mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich z uwagi na sposób prezentacji omawianych problemów, a także dobór tematyki, dotyczącej głównie sfery obyczajowej - podano w komunikacie przesłanym wtedy portalowi Wirtualnemedia.pl.

TVN nie zgadzał się z taką opinią, stwierdzając m.in., że audycja miała być „przestrogą dla rodziców i dzieci m.in. przed kontaktami z narkotykami”. Stacja odwołała się do Sądu Okręgowego, którego decyzją w listopadzie 2015 roku oddalono odwołanie. W maju 2017 roku Sąd Apelacyjny przyznał rację niższej instancji, na co TVN złożył skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.

Jak podała Gazeta.pl ten oddalił skargę oraz zasądził na rzecz Krajowej Rady zwrot kosztów postępowania kasacyjnego w wysokości 8,1 tys. zł. Do czasu publikacji tekstu nie udało nam się uzyskać komentarza stacji.

Kara dla TVN uchylona

Krajowa Rada w obecnym składzie chciała raz nałożyć grzywnę na telewizję TVN - w wysokości 1,48 mln zł, o czym poinformowała 11 grudnia 2017 roku. Nadawcę chciano ukarać za relacje w TVN24 z wydarzeń w dniach 16-18 grudnia 2016 roku, kiedy posłowie PO i Nowoczesnej zaczęli blokować mównicę w sali plenarnej Sejmu, a przed parlamentem i Pałacem Prezydenckim odbyły się demonstracje opozycji.

Przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski uchylił jednak tę decyzję w ostatnim możliwym terminie. Jednocześnie zapowiedział wtedy stworzenie Medialnego Okrągłego Stołu, który zajmował się ostatnio m.in. nieprawidłowościami w reklamach suplementów diety - nadawcy w tej sprawie podpisali deklarację o etycznym postępowaniu, która ma być stosowana od stycznia 2020 roku.

Przypomnijmy, że w 2010 roku KRRiT nakazała zapłacić telewizji TVN 300 tys. zł kary za złamanie przepisów ustawy o radiofonii i telewizji w zakresie ochrony małoletnich w odcinku „Rozmów w toku” z 2010 roku pod tytułem „Najlepsza na świecie jest miłość w klozecie”. Po odwołaniach stacji, sądy dwa razy przyznawały w tej sprawie rację Krajowej Radzie.

Dołącz do dyskusji: TVN ma zapłacić 250 tys. złotych kary nałożonej przez KRRiT

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
wik
250 tysięcy? TVN powinien płacić grube miliony za pokazywanie patologii nie tylko w Rozmowach w toku, ale też w Szkole, Szpitalach, Big Brotherach i innych paraodmóżdżaczach.
odpowiedź
User
excalibur
No to telewizja tzw. publiczna/narodowa winna być zlicytowana za stałe odmóżdżanie swoimi programami informacyjno-publicystycznymi sporej części ludu
odpowiedź
User
Qbek
To rzeczywiście rekordowa kara. Już się po niej nie pozbierają.
odpowiedź