SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

252 tys. widzów śledzi nowy program TTV „Rinke. Za zamkniętymi drzwiami”

Nowy program „Rinke. Za zamkniętymi drzwiami” w TTV śledzi średnio 252 tys. osób. Stacja paśmie nadawania nowej produkcji wypada lepiej od Czwórki, ale słabiej od TVN7 i TV Puls. - To dla mnie wyjątkowa produkcja - nie wychodzę po zdjęciach z ekipą, tylko siedzę tam cały czas, z kamerą - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Rinke Rooyens.

Nowy cykl „Rinke. Za zamkniętymi drzwiami” na antenie TTV oglądać można w niedziele o godz. 22.30, począwszy od 6 października br. Średnia widownia pierwszych czterech odcinków programu wyniosła 252 tys. osób, co przełożyło się na 2,77 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 4,21 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 3,56 proc. w grupie 16-59 - wynika z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń o pracę

Dotychczas najwięcej widzów zgromadził odcinek z 20 października. Śledziło go 343 tys. osób.

TTV w paśmie emisji „Rinke. Za zamkniętymi drzwiami” wypada lepiej od telewizyjnej Czwórki, która w tym czasie ma 2,63 proc. udziału. Stacja jednak radzi sobie słabiej od TVN7 (5,11 proc.) i TV Puls (4,46 proc.).

Taka sama jest kolejność stacji wśród widzów w grupach 16-49 i 16-59.

„Rinke. Za zamkniętymi drzwiami” to polska wersja holenderskiego formatu „5 days inside”, w którym widzowie oczami Rinke Rooyensa mogą oglądać, jak od środka wygląda życie w takich miejscach jak ośrodek terapii uzależnień, szpital psychiatryczny, hospicjum, czy dom poprawczy. Prowadzący spędza pięć dni i nocy w każdej z tych lokalizacji, aby poznać historie zarówno przebywających tam osób, jak i pracowników.

Za produkcję cyklu odpowiada Rochstar, firma należąca do Rinke Rooyensa.

- W jakimś momencie, kiedy przez lata tworzysz rozrywkę i wiesz, że oglądają Cię miliony ludzi, przychodzi moment, kiedy chcesz pójść dalej - wykorzystać to „superpower” dla jakiegoś wyższego celu. Sprawić, by telewizja dała refleksję, dotknęła innych emocji. „Rinke. Za zamkniętymi drzwiami” to dla mnie wyjątkowa produkcja - nie wychodzę po zdjęciach z ekipą, tylko siedzę tam cały czas, z kamerą. Dotknęliśmy emocji, których nie ma na co dzień w tv - choroby, śmierci, uzależnień. Te tematy nie są kolorowe, ale są ważne, bo są ludzkie. Dzięki rozmowom z ludźmi poszkodowanymi przez los, widzowie mogą na chwilę się zatrzymać i zmierzyć sami ze sobą. Jedni przepracowować własne traumy, inni zyskać nadzieję lub odwagę do stawienia czoła problemom bliskich. Jeden z odcinków ma miejsce w Monarze. Jak mówił Marek Kotański, każdy człowiek zasługuje na szansę - poruszając ten temat, być może damy komuś siłę, by się podniósł. Często się mówi o misji mediów - ja tak właśnie widzę tę misję - odpowiada nam Rinke Rooyens, producent programu.

„Rinke. Za zamkniętymi drzwiami” to kolejna produkcja, którą Rinke Rooyens produkuje na zlecenie TTV. Do tej pory widzowie tej stacji mogli obejrzeć jego serię „Rinke. Na krawędzi”, w której przez ponad rok spotykał się z osobami bezdomnymi.

Z kolei w 2015 i 2016 roku Telewizja Polsat emitowała dwa sezony cyklu „Rinke za kratami”, w którym Rinke Rooyens występował jako przewodnik po zakładzie karnym i pokazywał pracę funkcjonariuszy oraz przedstawiał historie osadzonych.

Rinke Rooyens aktualnie pracuje również nad programem „Joanna Happy Hour Show”, który ma poprowadzić wraz z Joanną Przetakiewicz.

W 2018 roku udział TTV w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów wyniósł 2,14 proc.

Dołącz do dyskusji: 252 tys. widzów śledzi nowy program TTV „Rinke. Za zamkniętymi drzwiami”

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
G9sc
Dobry program pokazujacy jak wygląda życie . Wart uwagi.
odpowiedź
User
ja
Chyba zliczając powtórki....
odpowiedź
User
BuWi
Ten program jest tak nieprawdziwy jak ten facet
odpowiedź