A teraz ja się pobawię we "wróżkę". Biorę szklaną kulę i widzę... widzę... Widzę pomysł na biznes. Biznes ezoteryczny. Do biznesu potrzebna jest stacja telewizyjna, numer zaczynający się na 700... i wykreowana UWIARYGODNIONA wróżka oraz oczywiście widzowie, którzy będą dzwonić na "infolinię" stosownie płatną.
Kiedyś w "Big Brother" kreowano w ten sposób kilka osób, które następnie jako ZNANE i LUBIANE występowały w reklamach (na przykład niejaki Gulczas reklamował "cudowny spray", którym psikało się na tablice rejestracyjne i fotoradar był bezsilny- oczywiście był bezsilny tylko w reklamie, o czym przekonali się naiwni płatnicy mandatów, którzy w to uwierzyli).
Wracając do pomysłu na biznes. "Dom wróżek" to nic innego jak ezoteryczna mini kopia "Big Brother", z tą różnicą, że zapewne TV Puls uruchomi własny program z wróżkami, albo zrobi to powiązana kapitałowo inna stacja. Program poprowadzą osoby "uwiarygodnione", czyli można wróżyć, że w trakcie następnych odcinków okaże się, że co prawda część uczestników żadnych magicznych mocy nie posiada, ale jedna, dwie, albo i trzy jak najbardziej. W studio tv można zrobić naprawdę wszystko, nawet pokazać "ducha". Gdy już się okaże, że mamy elitę "obdarzoną mocami", w co uwierzą telewidzowie, to elita poprowadzi program, telefony się rozdzwonią, a ktoś zarobi na naiwnych niezłą kasę.
Oto moja wróżba. Jeśli się sprawdzi, to znaczy, że jestem obdarzony darem jasnowidzenia haha.

szkoda, że nie ma tam wróżbity Macieja :D ale program ogólnie spoko, chyba TVPuls się odświeża - Dom Wróżek, program z Cichopkową hohoho.

na mnie ten program robi wielkie wrażenie. Dom Wróżek rządzi. Tym bardziej po takich filmikach https://www.youtube.com/watch?v=nVX-tEzsDHY