Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„Polityka” odcięła się od tekstu Rafała Wosia na Gazeta.pl o współpracy lewicy z PiS. „Jest naszym dziennikarzem ekonomicznym”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (18)
WASZE KOMENTARZE
lekcja dla wosia: lewactwo nie znosi odstępstw od własnego fanatyzmu jeszcze mocniej niż najbardziej nawet zagorzałe mohery. kto nie z nami, ten przeciw nam... to jedyne, czego trzymają się mocodawcy polityki, gw tok fm, tvn itd. To komuniści, nie dziennikarze czy managerowie
I wyszło szydło z worka - "liberalni" zamordyści nie tolerują odchyleń od linii. Ruki pa szwam, tow. Woś !
Kompletnie kolego się mylisz. Gdyby tak było byli by monolitem w którym panuje omerta ostrzejsza niż na Sycylii. A jak pokazuje praktyka głównym problem środowiska opozycji nie jest nadmierna jednomyślność tylko własnie konieczność zjednoczenia.
To co spowodowało taką reakcję na tekst Wosia (idiotyczny zresztą) to fakt, że Woś w ten sposób wyraził pogląd, który legitymizuje niezgodne z prawem działania PiSu poprzez kolaborację z reżimem dla doraźnych korzyści.
Już całkiem pomijam fakt czy dogadywanie się z Kaczyńskim w ogóle jest możliwe i czy ma sens.