Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
TVP przygotowuje nowe badanie oglądalności telewizji. Jacek Kurski: Wyniki Nielsena są absurdalne, jesteśmy okradani
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (76)
WASZE KOMENTARZE
Moim wielkim marzeniem jest, żeby TVP w ogóle wycofała się z jakichkolwiek badań oglądalności. Trzeba powiedzieć sobie jasno: programy telewizji publicznej nie są od tego, żeby ścigać się na słupki oglądalności z lewackimi stacjami komercyjnymi! TVP musi realizować misję, czyli robić programy komercyjnie nieopłacalne, nieprzynoszące zysku, adresowane do konkretnej, elitarnej grupy odbiorców, a nie do byle jakiej masówki. Trzeba powiedzieć sobie jasno, że program o niskiej oglądalności niekoniecznie musi być klapą, bo jednak wypełnia jakąś misję i stanowi przeciwwagę dla dennej masowej komercji.
Marzy mi się, żeby TVP skupiła się na wypełnianiu misji i w ogóle nie wiedziała, jakie ma słupki oglądalności. Zdaję sobie sprawę, że jest to na dziś zupełnie nierealne, bo większość społeczeństwa unika płacenia abonamentu i TVP siłą rzeczy musi być w sporym stopniu uzależniona od reklamodawców, ale kiedyś, w (mam nadzieję, że niedalekiej) przyszłości, po uszczelnieniu przez PiS ściągalności abonamentu warto rozważyć wycofanie kanałów TVP z badań oglądalności. Niech komercja ściga się na słupki, a telewizja publiczna powinna być inna.
Coś w tym jest... Moja żona i dzieci twardo wyrywały mi pilota krzycząc "Tato, tato ja chce oglądać pana Janka Pietrzaka". Ale ja powiedziałem twardo "NIE" i oglądaliśmy TVN24. Teraz mi przykro, że okradłem pana Jacka. Panie Jacku-przepraszam!
Kurski bredzi. Ale swoja droga wyniki ogladalnosci moim zdaniem nigdy nie byly wiarygodne. Z danych 1 tys osob nie mozna wysnuwac hipotez dotyczacych calego kraju. O ile w przypadku sondazy politycznych to moze jeszcze miec jakis wiekszy sens o tyle w ogladalnosci nie bardzo. Jak ktos jest w badaniu zeby reprezentowac grupe 25 latkow powiedzmy ze wsi ze srednim wyksztalceniem to nie znaczy ze wszyscy o tym samym profilu beda ogladac ten sam program. Co wiecej to nawet nie znaczy ze beda w ogole ogladac telewizje w tym czasie bo moze pracuja, graja w pilke, ida na randke a jak juz ogladaja to moga miec inne zainteresowania czy gusta niz te kilka osob ktore maja ich reprezentowac w badaniu. Moim zdaniem jak ktos chce wiarygodne wyniki to powinien miec pomiar ze wszystkich odbiornikow w kraju a nie z tysiaca.