Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
"Kos" Pawła Maślony laureatem Złotych Lwów w Gdyni
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
No i super! Rozumiem, czyli na innych można pluć, wieszać psy, robić jednostronne i tendencyjne filmy, a potem wygłaszać komunały o miłości, nienawiści i Chrystusie. Dziękuje, panie reżyserze, wiem że na pana dzieło nie ma co tracić czasu. zresztą jak w przypadku 99,9 proc. polskich produkcji, które albo są infantylne i łopatologiczne, albo próbują się mizdrzyć do radykalnej lewicy waleniem we własny kraj. U nas albo kręci się panegiryki, całkowicie bezkrytyczne, albo paszkwile, którymi rzekomi artyści próbują się zameldować ideologicznie i przypodobać odklejonym i nieutulonym w rozżaleniu rozkapryszonym pseudo elytom. Jak pokazał Nolan w "Oppenheimerze" można zrobić zniuansowany obraz o bardzo skomplikowanej postaci, nasi tfurcy niestety są niezdolni do wzniesienia się ponad ideologiczne trendy.
Przemowa Maślony świetna, ale uwaga - film wcale nie jest dobry.
Uderz w stół a hołota ,oj nożyce się odedzwą .