SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Rada nadzorcza Agory: zarzuty, że zarząd może naruszyć niezależność „Gazety Wyborczej”, są nieuzasadnione

Członkowie rady nadzorczej Agory uważają, że połączenie biznesowe „Gazety Wyborczej” i Gazeta.pl nie jest sprzeczne z niezależnością dziennikarską „GW”. - Doceniamy wszelkie troski i obawy o niezależność redakcyjną „Gazety Wyborczej" i jesteśmy przekonani, że działania Zarządu służą utrzymaniu tej wartości, czyniąc zarzuty wywiedzione z argumentów o możliwości naruszenia tej niezależności nieuzasadnionymi - stwierdzili.

W oświadczeniu wydanym w piątek po południu pięcioro z sześciorga członków rady nadzorczej Agory wyraziło „głębokie zaniepokojenie faktem eskalacji sporu”, który wywiązał się między zarządem firmy a redakcją „Gazety Wyborczej” po zapowiedzi połączenia we wspólny pion biznesowy „GW” i Gazeta.pl.

- W szczególności niepokojące jest to, że używa się przy tej okazji argumentów nawiązujących do możliwości naruszenia niezależności redakcji „Gazety Wyborczej” - stwierdziła rada nadzorcza.

- „Gazeta Wyborcza" jest ostoją wolnego słowa, a także od powstania w roku 1989 wzorem niezależnego dziennikarstwa. „Gazeta Wyborcza" jest jednym z ważnych filarów spółki publicznej Agora S.A. Doceniamy wszelkie troski i obawy o niezależność redakcyjną „Gazety Wyborczej" i jesteśmy przekonani, że działania Zarządu służą utrzymaniu tej wartości, czyniąc zarzuty wywiedzione z argumentów o możliwości naruszenia tej niezależności nieuzasadnionymi - podkreśliła.

Rada nadzorcza zaaprobowała połączenie biznesowe „GW” i Gazeta.pl

W oświadczeniu przypomniano, że zarząd Agory „powołany przez właścicieli, w tym założycieli Gazety Wyborczej, ma za zadanie dbać o efektywność i rozwój każdego pionu spółki”. - Odpowiedzialność ta nie jest ograniczona jedynie do wyników biznesowych, ale dotyczy wszystkich interesariuszy spółki: akcjonariuszy publicznych, klientów, czytelników, pracowników oraz szeroko rozumianej opinii publicznej - wyliczono.

- W ramach tej odpowiedzialności, Zarząd ma obowiązek dążyć do efektywności działań, a także przedstawiania czytelnikom, odbiorcom i klientom biznesowym najlepszej jakościowo i rzetelnej oferty. Konieczne jest zatem skoordynowanie działań wszystkich pionów działających w spółce, zarówno w interesie czytelników, jak i reklamodawców. Zarząd ma za zadanie wykorzystywać istniejące synergie, unikając zarazem powielania prac w działach wsparcia - argumentowano.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

- Połączenie pionów Wyborcza.pl i Gazeta.pl celom tym w pełni służy i znalazło aprobatę rady nadzorczej Agora S.A. - podkreślono.

Bez sprzeczności z niezależnością dziennikarską „Gazety Wyborczej”

Rada nadzorcza uważa, że zamiary połączenia biznesowego „GW” i Gazeta.pl „nie są w żaden sposób sprzeczne z niezależnością dziennikarską „Gazety Wyborczej”. - Jak pokazują doświadczenia ostatnich dni, nawet najbliżsi nie są chronieni przed ostrzem piór niezawisłych dziennikarzy - zaznaczyła.

- Jednocześnie trzeba bardzo mocno podkreślić, że tak jak redakcja „Gazety Wyborczej" jest niezależna od celów biznesowych spółki, tak działania zarządu mające na względzie podniesienie atrakcyjności oferty oraz efektywność organizacyjną spółki nie mogą być przedmiotem roszczeń redakcyjnych - dodano.

Przypomniano, że w spółce giełdowej wszystkie działania są realizowane przez zarząd „w ramach prawa, które dobrze definiuje odpowiedzialność piastunów poszczególnych organów spółki”.

- Rada nadzorcza wpiera zarząd w realizacji jego zamierzeń dla dobra spółki. Obecny zarząd, prowadzący spółkę z sukcesami od wielu lat na bardzo trudnym rynku, cieszy się także wsparciem akcjonariuszy spółki, co znalazło wyraz w głosowaniach wczorajszego zwyczajnego walnego zgromadzenia akcjonariuszy Agory S.A. nad udzieleniem absolutoriów dla poszczególnych członków zarządu i rady nadzorczej - stwierdzono.

W oświadczeniu członkowie rady nadzorczej podkreślili, że „z uznaniem witają gotowość do merytorycznych rozmów pomiędzy kierownictwem redakcji ‘Gazety Wyborczej’ a zarządem”.

- Wierzymy, że podstawowy cel jakim jest dobro spółki oraz wszystkich jej interesariuszy, pozwoli znaleźć najlepsze rozwiązanie. Duże emocje pozwalają tworzyć duże rzeczy! - napisali.

Pod oświadczeniem podpisali się Andrzej Szlęzak (jest w radzie nadzorczej Agory od końcówki 2005 roku), Wanda Rapaczyńska (w radzie od połowy 2014 roku), Dariusz Formela (od połowy 2013 roku), Tomasz Sielicki (od połowy 1999 roku) oraz Maciej Wiśniewski (od jesieni 2017 roku).

W radzie nadzorczej jest też Tomasz Karusiewicz związany z Grupą PZU, której spółka zależna ma akcje stanowiące 17,45 proc. kapitału Agory.

Konflikt "Gazety Wyborczej" z zarządem Agory

Zarząd Agory 9 czerwca poinformował, że zamierza połączyć segment prasowy spółki (obejmujący głównie „Gazetę Wyborczą” i Wyborcza.pl) i pion Gazeta.pl w jeden obszar biznesowy „realizujący wspólny cel wzrostu subskrypcji cyfrowych oraz wpływów reklamowych ze wszystkich powierzchni serwisów internetowych Agory S.A.”. Firma zaczyna przegląd opcji strategicznych dotyczących działalności internetowej. W mailu do pracowników zarząd tłumaczy ruch "konfliktem modeli biznesowych" i "wewnętrzną konkurencją".

Przeciwko planowanemu połączeniu i zwolnieniu wydawcy „Wyborczej” Jerzego Wójcika zaprotestowali naczelni tytułu i część dziennikarzy. Pod listem dziennikarzy podpisało się 321 osób. Kierownictwo skierowało do zarządu propozycję resetu relacji. Dodało, że chce tego połączenia, ale nie robionego „znienacka” i za jego plecami.

Zarząd Agory odpowiedział, że jest "zdumiony i zaniepokojony" działaniami, służącymi "pogłębieniu podziałów" w firmie. Kierownictwo tytułu słowa zarządu odebrało jako groźbę i oświadczyło, że nie będzie współpracować z członkinią zarządu Agnieszką Sadowską, która w ich przekonaniu "skrycie przygotowała plan integracji".

Jeden z właścicieli Agory, spółka Agora Holding w liście do pracowników zaznaczyła, że chce być „gwarantem bezpieczeństwa obu stron” procesu integracji Wyborcza.pl i Gazeta.pl.

Głos zabrało również kierownictwo Gazeta.pl, sprzeciwiając się „narracji koleżanek i kolegów z »Gazety Wyborczej«” i wyrażając zdumienie „próbami wpływania na skład Zarządu Agory S.A. i chęcią zniwelowania zaproponowanego na początku kompromisu”.

Rada Redakcyjna „Gazety Wyborczej” oświadczyła, że połączenie Gazeta.pl i Wyborcza.pl nie może odbyć się „ze szkodą dla obydwu zespołów redakcyjnych”, czyli ze zwolnieniami. Rada poparła postulaty naczelnych tytułu, m.in. reset relacji z zarządem Agory.

Eksperci od PR twierdzą, że konflikt to "rozpraszanie kapitału ludzkiego", który może uczynić "wyłom w lojalności".

W pierwszym kwartale br. przychody sprzedażowe grupy Agora zmalały rok do roku o 49,6 proc. do 146 mln zł, a strata netto pogłębiła się z 47,1 do 59,4 mln zł.

Dołącz do dyskusji: Rada nadzorcza Agory: zarzuty, że zarząd może naruszyć niezależność „Gazety Wyborczej”, są nieuzasadnione

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
giga
żenujacy spektakl trwa w najlepsze
0 0
odpowiedź
User
Moshkowitz
Aj, waj, jaki giewałt.
0 0
odpowiedź
User
widz555
Zwykłemu pracownikowi już dawno zabraliby wejściówkę do firmy i zwolnili dyscyplinarnie.
Wyborcza nie jest samodzielną spółką, panom redaktorom mylą się kompetencje. I na prawdę, gdyby tak walczyli o innych przy przeszłych likwidacjach i konsolidacjach, to nie byłoby argumentu, że tym razem bronią tylko i wyłącznie własnych stołków.
0 0
odpowiedź