SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP pokaże półfinały i finał Eurowizji 2017

9 i 11 maja br. odbędą się dwa półfinały, a 13 maja - finał 62. Konkursu Piosenki Eurowizji Kijów 2017. W tym roku polską reprezentantką muzycznego widowiska jest Katarzyna Moś. Wydarzenie na żywo będzie transmitować Telewizja Polska, a koncerty skomentuje Artur Orzech.

Katarzyna Moś, fot. tvp Katarzyna Moś, fot. tvp

Widzowie usłyszą naszą reprezentantkę podczas pierwszego półfinału, który odbędzie się we wtorek, 9 maja br. o godz. 21.00. Katarzyna Moś zaśpiewa piosenkę „Flashlight”.

Tego dnia wystąpią także reprezentanci: Szwecji (Robin Bengtsson „I Can't Go On”), Gruzji (Tamara Gachechiladze „Keep the Faith”), Australii (Isaiah Firebrace „Don't Come Easy”), Albanii (Lindita Halimi „World”), Belgii (Blanche „City Lights”), Czarnogóry (Slavko Kalezić „Space”), Finlandii (Norma John „Blackbird”), Azerbejdżanu (Dihaj „Sceletons”), Portugalii (Salvador Sobral „Amar Pelos Dois”), Grecji (Demy „This Is Love”), Mołdawii (SunStroke Project „Hey Mamma!”), Islandii (Svala „Paper”), Czech (Martina Barta „My Turn”), Cypru (Hovig „Gravity”), Armenii (Arcwik „Fly with Me”), Słowenii (Omar Naber „On My Way”) i Łotwy (Triana Park „Line”).

W drugim półfinale (odbędzie się on dwa dni później, również o 21.00) zaprezentują się uczestnicy z: Serbii (Tijana Bogićević „In Too Deep”), Austrii (Nathan Trent „Running in Air”), Macedonii (Jana Burćeska „Dance Alone”), Malty (Claudia Faniello „Breathlessly”), Rumunii (Ilinca feat. Alex Florea „Yodel It!”), Holandii (OG3NE „Lights And Shadows”), Węgier (Joci Papai „Origo”), Danii (Anja Nissen „Where I Am”), Irlandii (Brendan Murray „Dying to Try”), San Marino (Valentina Monetta i Jimmie Wilson „Spirit of the Night”), Chorwacji (Jacques Houdek „My Friend”),  Norwegii (JOWST „Grab the Moment”), Szwajcarii (Timebelle „Apollo”), Białorusi (Naviband „Historyja majho zyccia”), Bułgarii (Krisitan Kostow „Beautiful Mess”), Litwy (Fusedmarc „Rain of Revolution”), Estonii (Koit Toome i Laura „Verona”) oraz Izraela (IMRI „I Feel Alive”).

Finał 62. Konkursu Piosenki Eurowizji Kijów 2017 odbędzie się w sobotę, 13 maja br. o 21.00. Tradycyjnie miejsce w nim mają zagwarantowane przedstawiciele Francji (Alma „Requiem”), Hiszpanii (Manel Navarro „Do It For Your Lover”), Niemiec (Levina „Perfect life”), Wielkiej Brytanii (Lucie Jones „Never Give Up On You”) oraz Włoch (Francesco Gabbani „Occidentali’s Karma”). Dołączą do nich zwycięzcy obu półfinałów.

Zarówno oba półfinały, jak i finał Eurowizji 2017 w Polsce transmitować będą TVP1 i TVP Polonia. Konkursowe zmagania będą też mogli śledzić internauci na specjalnym serwisie eurowizja.tvp.pl.

Przed każdą częścią konkursu o godz. 20:30 Jedynka pokaże 30-minutowy program „Przed Eurowizją”, w którym będą prezentowane kulisy konkursu.

Pokazywany rok temu 61. Konkursu Piosenki Eurowizji obejrzało w TVP1 i TVP Polonia 5,09 mln widzów, o 390 tys. osób więcej niż finał z 2015 roku. Wówczas Polskę reprezentował Michał Szpak, którego występ śledziło 6,32 mln widzów.

Dołącz do dyskusji: TVP pokaże półfinały i finał Eurowizji 2017

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ała
Od kilku lat nie oglądam. Konkurs Eurowizji mnie przygnębia.
Z każdego kolejnego dowiaduje się, że:
1. Wysłaliśmy mierną lub przeciętną piosenkę;
2. Nikt w Europie nas nie lubi;
3. Jest wiele grup państw, które trzymają się razem - ale nikt, prócz ósmorzędnego głosu z Niemiec, nie chce trzymać z Polską.
0 0
odpowiedź
User
Veria
Jeśli ktoś od kilku lat nie ogląda Eurowizji to nie powinien przez pryzmat tego, co pamięta oceniać obecnych. W ostatnich latach zaszły ogromne zmiany w systemie oceniania. Ponadto wiele państw przestało głosować politycznie.
0 0
odpowiedź
User
kol
To "wysyłamy mierną piosenkę" czy "nikt nas nie lubi"? Rosji też niby nikt nie lubi, a Polina Gagarina była druga. "My Słowianie" czy Szpak byli za każdym razem w top5 televotingu. Zeszłoroczne 8 miejsce pokazuje, że jednak głosują na nas ludzie, nie tylko Polacy zza granicy.

Narzekanie na polityczne i kumpelskie głosowania jest śmieszne, biorąc pod uwagę, że Orzech co roku błaga widzów TVP Polonia o głosy na polskiego reprezentanta a UK zawsze daje wysoką notę Polsce czy Litwie. Ludzie narzekają, że nasi sąsiedzi na nas nie głosują, a czy Ci ludzie sprawdzają ile punktów Polska przyznała Czechom, Litwie czy Niemcom? :) No właśnie.

Dobra piosenka to i wynik będzie dobry, choć faktycznie fajnie byłoby, żebyśmy wysyłali coś lepszego niż w kółko smętne balladki. Najwięcej o Eurowizji do powiedziania mają Ci co jej nie oglądają.

PS: Taneczną Eurowizję nawet wygraliśmy.
0 0
odpowiedź