SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Wolne licencje - nie takie wolne. Jak używać zasobów z internetu?

Dla wielu użytkowników sieci hasło Creative Commons oznacza swobodę użycia oznaczonych nim utworów. Korzystanie z zasobów internetu nie jest jednak aż tak proste. Co warto wiedzieć o oznaczeniach licencyjnych? Pisze Paulina Ciesielska, ekspert z działu prawnego firmy Gemius.

Creative Commons (CC) to amerykańska organizacja non-profit, która powstała w 2001 roku. Jej głównym założeniem było wyjście naprzeciw ograniczeniom dotyczącym praw autorskich i próba pogodzenia interesów twórców z osobami zainteresowanymi ich dziełami. Jasne i wyraźne oznaczenia utworów miały doprowadzić do rozpowszechniania wiedzy i udostępnienia utworów na określonych przez twórcę zasadach.

Creative Commons to dla wielu osób wolne licencje, czyli możliwość wykorzystywania danych utworów w sposób dowolny, bez żadnych ograniczeń. Jednak nie jest to prawdą. Jak wcześniej wspomniałam, CC są próbą pogodzenia interesów twórcy i odbiorcy. Co za tym idzie, podstawową cechą CC jest to, że pewne prawa są zastrzeżone. Po pierwsze, każdy utwór udostępniany przy pomocy licencji CC musi zawierać wyraźne oznaczenie, kto jest jego twórcą. Po drugie, jest sześć rodzajów licencji i każda z nich daje nam określone prawa i obowiązki. Przyjrzyjmy się zatem wszystkim oznaczeniom i wyjaśnijmy, w jaki sposób stosować się do zasad.

CC BY: uznanie autorstwa
Utwory, które zostały opatrzone tym oznaczeniem, możemy swobodnie kopiować, zmieniać, rozpowszechniać. Możemy tworzyć opracowania – utwory zależne. Jedynym zastrzeżeniem jest to, że używając danego utworu musimy oznaczyć, kto jest jego twórcą oraz podać informację na temat źródła licencji oraz niej samej. Co więcej, możemy taki utwór wykorzystać do celów komercyjnych.

CC BY-SA: uznanie autorstwa i publikacja na tych samych zasadach
Utwory, które zostały opatrzone tym oznaczeniem możemy swobodnie kopiować, zmieniać, rozpowszechniać. Możemy tworzyć opracowania – utwory zależne. Używając danego utworu musimy oznaczyć, kto jest jego twórcą oraz podać informację na temat źródła licencji oraz niej samej. Dodatkowo pojawia się oznaczenie SA - mamy tutaj do czynienia z Copyleft, czyli mechanizmem, który polega na tym, że tworząc utwory zależne – musimy je udostępniać na tej samej licencji, na której znajdował się utwór, z którego skorzystaliśmy. Co więcej, możemy go wykorzystać do celów komercyjnych.

CC BY-NC: uznanie autorstwa, użycie niekomercyjne
Utwory, które zostały opatrzone tym oznaczeniem możemy swobodnie kopiować, zmieniać, rozpowszechniać. Możemy tworzyć opracowania. Używając danego utworu musimy oznaczyć, kto jest jego twórcą oraz podać informację na temat źródła licencji oraz niej samej. Dodatkowo pojawia nam się oznaczenie NC komunikujące, że nie możemy utworu używać do celów komercyjnych, czyli np. nie możemy go sprzedawać.

CC BY-ND: uznanie autorstwa, brak możliwości tworzenia utworów zależnych
Utwory, które zostały opatrzone tym oznaczeniem, możemy swobodnie kopiować, zmieniać, rozpowszechniać. Używając danego utworu musimy oznaczyć, kto jest jego twórcą oraz podać informację na temat źródła licencji oraz niej samej. Dodatkowo pojawia nam się oznaczenie ND – nie możemy przerabiać, tłumaczyć utworów – czyli tworzyć utworów zależnych.

CC BY-NC-SA: uznanie autorstwa, użycie niekomercyjne, publikacja na tych samych zasadach
Utwory, które zostały opatrzone tym oznaczeniem, możemy swobodnie kopiować, zmieniać, rozpowszechniać. Możemy tworzyć opracowania – utwory zależne. Używając danego utworu musimy oznaczyć, kto jest jego twórcą oraz podać informację na temat źródła licencji oraz niej samej. Dodatkowo pojawia nam się oznaczenie NC komunikujące, że nie możemy utworu używać do celów komercyjnych, czyli np. nie możemy go sprzedawać. Oznaczenie SA wskazuje, że mamy tutaj znowu do czynienia z Copyleft. Utwory zależne musimy zatem udostępniać na tej samej licencji, na której znajdował się utwór z którego skorzystaliśmy.

CC BY-NC-ND: uznanie autorstwa, użycie niekomercyjne, bez utworów zależnych
Utwory, które zostały opatrzone tym oznaczeniem, możemy swobodnie kopiować, zmieniać, rozpowszechniać. Używając danego utworu musimy oznaczyć, kto jest jego twórcą oraz podać informację na temat źródła licencji oraz niej samej. Dodatkowo pojawia nam się oznaczenie NC, co oznacza, że możemy wykorzystywać utwór wyłącznie w sposób niekomercyjny. ND oznacza, że nie możemy tworzyć utworów zależnych np. nie możemy tłumaczyć dzieła.

Reasumując, wszystkie licencje CC pozwalają na nieograniczony terytorialnie i czasowo, nieodpłatny użytek. Jednak, co najistotniejsze, nie wszystkie licencje CC są wolne. Wolnymi licencjami są tylko licencje oznaczone CC-BY oraz CC-BY-SA.

Bardzo istotną kwestią jest pamiętanie o zobowiązaniu do oznaczenia utworu (czy utworów zależnych) zgodnie z powyższymi zasadami. Przy wykorzystaniu utworu znajdującego się na licencji CC jesteśmy zobowiązani udzielić informacji o danej licencji. Na przykład: Creative Commons – uznanie autorstwa (oznaczenie CC BY) oraz podanie jej wersji, na przykład 4.0. To bardzo istotna informacja – CC stale się rozwija i powstają nowe wersje licencji. Są one nie tylko dopasowane do prawa USA, ale również starają się być kompatybilne z prawem innych państw. Należy pamiętać, że nie wystarczy podać informacji, że utwór został udostępniony na licencji Creative Commons – ponieważ odbiorca nie będzie w stanie stwierdzić, na której z sześciu licencji i jakie zasady go obowiązują.

Stosując się do powyższych zasad możemy swobodnie korzystać z olbrzymiej oferty, jaką dają nam licencje Creative Commons. Korzystanie z zasobów internetu musi jednak zawsze odbywać się z poszanowaniem licencji i praw autorskich twórców.


Paulina Ciesielska, ekspert z działu prawnego firmy Gemius

Dołącz do dyskusji: Wolne licencje - nie takie wolne. Jak używać zasobów z internetu?

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pavv
Dziesiątki anglojęzycznych skrótów... które większości nic nie mówią, więc można je olać.
0 0
odpowiedź
User
Iwo
Jeżeli chcę wykorzystać niekomercyjnie zdjęcie z Wikipedii, to podpis powinien brzmieć: "CC 3.0, autor: Jan Kowalski" - czy to wystarczy? Czy powinien być tam dodany jeszcze adres Wikipedii?
0 0
odpowiedź
User
Halibutt
Jeżeli chcę wykorzystać niekomercyjnie zdjęcie z Wikipedii, to podpis powinien brzmieć: "CC 3.0, autor: Jan Kowalski" - czy to wystarczy? Czy powinien być tam dodany jeszcze adres Wikipedii?
Wszystkie zdjęcia "z Wikipedii" pochodzą tak naprawdę z serwisu Wikimedia Commons (serio, polska Wikipedia nie ma plików).

Wszystkie zdjęcia w Wikimedia Commons dostępne są na wolnych licencjach. ALE wszystko zależy jaka to licencja. Weźmy takiego szrotówka kasztanowcowiaczka: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Cameraria_ohridella_8419.jpg

Pod zdjęciem masz informację o licencjach na jakich dostępny jest plik. W tym wypadku są to GFDL i/lub CC-by-SA 3.0 (czyli Creative Commons Uznanie autorstwa – Na tych samych warunkach 3.0; możesz sobie wybrać którą wolisz). Przy czym nigdy to nie będzie "samo CC". Jak widać w powyższym tekście, CC to ledwie nazwa organizacji, od pełnej nazwy licencji (lub jej skrótu) zależy co jest wymagane.

W tym wypadku w podpisie musi znaleźć się autor (i tak musi, wymaga tego polskie prawo autorskie), licencja i źródło. Na przykład jako Fot. Soebe / CC-by-SA 3.0 / Wikimedia Commons. Jeśli masz wątpliwości, nad plikiem masz przycisk "wykorzystaj ten plik" z propozycjami podpisów. To nie jest jedyna opcja, ale jak nie wiesz jak dobrze podpisać - zawsze możesz w ten sposób.

Albo jako
Autor: Soebe (Praca własna) [GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html) lub CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/)], Wikimedia Commons

albo
Cameraria ohridella 8419
0 0
odpowiedź