Większość internautów wszędzie używa tych samych haseł

Jednocześnie 88 procent z 800 pytanych osób z USA i Wielkiej Brytanii twierdzi, że kluczowym powodem kradzieży tożsamości i internetowych oszustw jest własna nieodpowiedzialność - informuje serwis Media Life, powołując się na badanie firmy Accenture.

Wiele osób powtarza to same hasło aby go po prostu nie zapomnieć. Potwierdza to fakt, że 70 procent respondentów z Wielkiej Brytanii i 49 procent z USA nigdzie nie zapisuje sobie swoich haseł.

Zaledwie 7 procent badanych stwierdziło, że często zmienia swoje hasła, korzysta z programów nimi zarządzających lub z czytników odcisków palców, aby uzyskać dostęp do swoich urządzeń i kont.

Accenture ostrzega, że korzystanie z jednego hasła na wielu internetowych stronach stanowi takie samo zagrożenie jak posiadanie jednego klucza do domu, samochodu i skrzynki depozytowej w banku. Według firmy internauci nie doceniają rosnącego zagrożenia ze strony coraz lepiej zorganizowanych cyberprzestępców, którzy mogą czerpać spore zyski ze sprzedaży skradzionych danych osobistych.

Firma do swojego badania wybrała grupę osób korzystających z komputera w domu, mających szerokopasmowy dostęp do sieci i korzystających z internetu przynajmniej dwa razy w tygodniu. Średnia wieku respondentów wyniosła 46 lat.