SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Elon Musk ostrzega pracowników Twittera przed "trudnymi czasami"

Nowy właściciel Twittera Elon Musk w środę ostrzegł pracowników przed " nadchodzącymi trudnymi czasami".

Elon Musk wysłał w środę do pracowników platformy dwa maile, nakazując im natychmiastowy powrót do biura i ostrzegając przed "trudnymi czasami" - poinformowała agencja AP.

Musk, który już poprzednio wyrażał swoje niezadowolenie z polityki Twittera dotyczącej pracy zdalnej, pozwalającej liderom zespołów na decydowanie o tym, czy pracownicy muszą pojawić się w biurze. W środę nakazał wszystkim pracownikom powrót do biura w czwartek.

"Przepraszam, że jest to mój pierwszy e-mail do całej firmy, ale nie ma możliwości, aby osłodzić przesłanie", napisał Musk, zanim przeszedł do opisu fatalnego klimatu gospodarczego dla firm takich jak Twitter, którego głównym źródłem finansowania są dochody z reklam.

"Bez znaczących przychodów z subskrypcji Twitter nie przetrwa spowolnienia gospodarczego"

Wiele znanych marek wstrzymało reklamy na Twitterze, oczekując na to, jak propozycje Muska dotyczące poluźnienia zasad dotyczących mowy nienawiści i dezinformacji wpłyną na platformę - pisze AP.

"Bez znaczących przychodów z subskrypcji, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twitter nie przetrwa nadchodzącego spowolnienia gospodarczego" - napisał Musk w pierwszej wiadomości.

Miliarder poinformował pracowników, że "priorytetem ostatnich dziesięciu dni" było opracowanie i uruchomienie programu płatnej subskrypcji za 8 dolarów miesięcznie, dzięki której użytkownicy będą mogli m.in. otrzymać niebieski znacznik, dotąd nadawany jedynie zweryfikowanym kontom.

W drugim mailu do pracowników Musk stwierdził, że "absolutnym priorytetem" w ciągu najbliższych dni jest wstrzymanie "botów/trolli/spamu" wykorzystujących zweryfikowane konta. Jednak, jak zauważa AP, Twitter zatrudnia teraz znacznie mniej ludzi, aby móc sprawnie podołać temu wyzwaniu.

Nowy właściciel zaczął w ubiegły piątek zwalniać pracowników platformy. Zwolnienia miały objąć blisko 4 tys. osób, tj. około połowy personelu firmy. Wśród zwolnionych pracowników są m.in. specjaliści z zespołu ds. zaufania i bezpieczeństwa, osoby odpowiedzialne za komunikację, treści, prawa człowieka, etykę, a także członkowie zespołów produktowych i inżynierskich.

W niedzielę Twitter zwrócił się do części zwolnionych pracowników z prośbą o powrót, gdyż jak tłumaczono niektórzy z pracowników, którzy zostali poproszeni o powrót, zostali zwolnieni przez pomyłkę, a inni stracili pracę, zanim zarząd zdał sobie sprawę, że ich umiejętności i doświadczenie mogą być niezbędne do stworzenia nowych funkcji portalu, które Musk zamierza wdrożyć w życie.

Elon Musk uspokaja reklamodawców ws. zmian na Twitterze

Na środowej telekonferencji z reklamodawcami Elon Musk zapowiedział, że wszystkie profile zaangażowane w rozpowszechnianie nieprawdziwych, oszukańczych treści, będą usuwane z Twittera. Podkreślił, że platforma ma być źródłem treści prawdziwych, interesujących i rozrywkowych.

Po przejęciu Twittera przez Muska i przeprowadzeniu zwolnień sięgających połowy łącznej liczby pracowników część globalnych koncernów (m.in. Volkswagen Group, General Motors, United Airlines, Mondelez, General Mills) wstrzymała działania reklamowe na platformie, to samo radziły swoim klientom niektóre holdingi marketingowe (m.in. Mediabrands).

Musk w zeszły piątek przyznał we wpisie twitterowym, że platforma zanotowała ostatnio ogromny spadek przychodów reklamowych (stanowią one ponad 90 proc. jej łącznych wpływów). Winą obciążył za to „grupy aktywistów wywierających presję na reklamodawców”, zarzucając im, że „próbują zniszczyć wolność słowa w Ameryce”. Zwrócił uwagę, że nie wprowadzono ostatnio żadnych zmian w zakresie moderacji treści na Twitterze.

Na telekonferencji zachęcał reklamodawców do powrotu na platformę. - Ludzie powinni jeszcze raz spojrzeć na Twittera i uznać, że to dobra rzecz - podkreślił.

Zapowiedział, że na platformie pojawią się szybko nowe funkcjonalności, m.in. możliwość płatności między użytkownikami. Musk dodał, że na Twitterze będzie obowiązywała wolność słowa, ale nie wolność hejtu - negatywne treści nie będą eksponowane. - Jest wielka różnica między wolnością słowa a wolnością zasięgu - stwierdził (w języku angielski to gra słów: „freedom of speech” i „freedom of reach”).

„Konta oficjalne” znikają zaraz po wprowadzeniu

W ostatnich dniach na Twitterze wprowadzono nowy sposób oznaczania autentycznych profili - szary napis „Konto oficjalne”. Znacznik pojawił się także na niektórych polskich proilach.

- Otrzymają go konta instytucji rządowych, firm, partnerów biznesowych, najważniejszych podmiotów medialnych, wydawców i niektórych postaci publicznych. Nie będzie możliwości zakupu tego znacznika - zapowiedziała we wtorek Esther Crawford, szefowa nowy produktów w Twitterze.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

To już jednak przeszłość. W środę Elon Musk stwierdził na Twitterze, że „zabił” tę opcję, uzasadniając, że dużo lepszym rozwiązaniem jest niebieski znacznik dostępny w ramach usługi subskrypcyjnej Blue.

Zaznaczył, że niebieski znacznik jest na razie dostępny w wybranych krajach, tylko w aplikacji Twittera na iOS. - Jak rozwiążemy sprawy, rozszerzymy ją globalnie na wszystkie platformy - zapowiedział.

- Zauważcie proszę, że w najbliższych miesiącach Twitter będzie robił dużo głupich rzeczy. Zachowamy to, co działa & zmienimy to, co nie działa - stwierdził.

Fałszywe profile ze znacznikiem Blue

Znacznik w ramach pakietu Blue, dostępnego za 8 dolarów miesięcznie, zaczął być już nadużywany przez niektórych użytkowników. Pojawiły się fałszywe konta m.in. byłego prezydenta USA George’a W. Busha (napisano, że lubi zabijać Irakijczyków i podoba mu się nowa opcja w ramach Blue) i byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony’ego Blaira.

Użytkownicy komentujący te wpisy zwracali uwagę, że potwierdzają one, że nowy pakiet w ramach Blue pozwala na nadużycia. Fałszywe konta Busha i Blaira zniknęły kilka godzin po publikacji na nich kontrowersyjnych wpisów.

Ponadto niebiecki znacznik Blue kupił właściciel profilu @SzAt_0, w którym dodano nazwę Twitter i logo platformy jako grafikę profilową. Na koncie zachęcano do inwestycji w kryptowaluty i odsyłano do serwisu twitter-blue.com (ta domena jest nadal na sprzedaż).

Odwiedzalność Twittera 20 proc. w górę

Według serwisu The Verge wewnętrzne dane wskazują, że liczba codziennych użytkowników platformy w ostatnich dniach zwiększyła się globalnie o 20 proc., a tylko w USA dynamika była jeszcze większa.

- Korzystanie z Twittera jest rekordowo wysokie lol - stwierdził Elon Musk. - Mam tylko nadzieję, że serwery się nie stopią! - dodał.

W drugim kwartale br. przychody Twittera zmalały o 1 proc. do 1,18 mld dolarów, mimo wzrostu liczby użytkowników platformy o 16,6 proc. do 237,8 mln.

Dołącz do dyskusji: Elon Musk ostrzega pracowników Twittera przed "trudnymi czasami"

3 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bart
Zuckenberg też robi odchudzenie.pracowników. Zbędne elementy muszą odejśc.
0 0
odpowiedź
User
M
Szefowanie przez zastraszanie...to takie XIX wieczne trochę, taki polski patoprywaciarz ;)
0 0
odpowiedź
User
U7
Jak tak dalej pójdzie, to Musk zatopi całkowicie ten portal. A jako, że przyroda nie lubi próżni, to być może za jakiś czas powstanie coś całkowicie nowego (m.in. przy wsparciu zwolnionych pracowników).
0 0
odpowiedź